Forum www.terazgramy.fora.pl Strona Główna
->
Pogaduchy
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Menu
----------------
Propozycje i uwagi
Pogaduchy
Regulamin
Newsy z forum.
Gry
----------------
Nowści ze świata gier
Ogólnie
Akcji
FPP
Logiczne
Przygodowe
RPG
Sportowe
Strategiczne
wyścigi
zręcznościowe
inne
Gry online
MMORPG
Najpopularniejsze gry
----------------
Need for Speed
Couner Strike
Inne
----------------
Kosz
ShoutBox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Pon 10:35, 06 Sie 2018
Temat postu:
A potem poczula gniew, potezny niby wystepujaca z brzegow rzeka. Oto stal przed nia, zaledwie o kilka krokow, mezczyzna, ktoremu gotowa byla bez reszty oddac serce i dusze. O ktorym od czasu Carcassonne marzyla dniem i noca.
Victor Constant.
Zabojca Anatola. Przesladowca Izoldy.
Czy to ja go tutaj sprowadzilam?
Podniosla wyzej latarnie, w jej swietle dojrzala herb na boku powozu stojacego u skraju polany, choc i tak nie potrzebowala potwierdzenia domyslow.
Wstrzasniety lekarz poderwal sie na nogi, omal nie stracil rownowagi. Rzucil spojrzenie na Constanta i jego ludzi, potem przeniosl wzrok na Charles'a Denarnaud, ktory przeciez sprawdzal bron i oswiadczyl, ze warunki pojedynku zostaly dotrzymane.
Leonie zalala wscieklosc, silniejsza niz strach. Nie baczac na wlasne bezpieczenstwo, wypadla spomiedzy drzew na polane.
Najpierw podbiegla do Izoldy. Rzucila sie przy niej na kolana, uniosla plaszcz. Szara tkanina po lewej stronie sukni przesiakla szkarlatem, jakby wykwitl na niej zbyt wielki cieplarniany kwiat. Dziewczyna sciagnela rekawiczke, podwinela ciotce rekaw, poszukala pulsu. Byl. Slaby, ale wyczuwalny. Jeszcze sie w niej tlilo zycie. Spiesznie zbadala bezwladne cialo. Kula trafila w ramie. Jesli Izolda nie straci zbyt wiele krwi, przezyje.
-Doktorze, vite! - zawolala. - Aidez-la, Pascal. Pomoz.
A Anatol? Nad jego ustami leciutko bielil powietrze delikatny oblok oddechu. Wiec i tu byla nadzieja. Wstala, ruszyla do brata.
-Bede wdzieczny, jesli zostanie panna tam, gdzie jest - uslyszala. -
I pan takze, Gabignaud.
Pawel
Wysłany: Pią 17:19, 07 Mar 2008
Temat postu:
whj3-ax5e-6q7u-63g6-b177
Loving122
Wysłany: Pią 17:18, 07 Mar 2008
Temat postu: Call of Duty
ma ktos kod instalacyjny do call of duty 2?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Illusion template v.1.0.2 © Jasidog.com
Regulamin